Bardzo długo na to czekaliśmy i w końcu się udało. Album „Tribute to Alibabki” trafiła na sklepowe półki. Zawiera największe przeboje grupy w jamajskich aranżacjach opracowanych przez zespół The Bartenders.
Zawsze bardzo się cieszę, kiedy udaje mi się znaleźć w internecie zespół, o którym nigdy wcześniej nie słyszałem, a którego granie wybija się ponad przeciętność. Oczywiście tym bardziej zaskoczony jestem, kiedy okazuje się, że mam do czynienia z kapelą o ponad 10-letnim stażu, jak w przypadku Taapa Groove, którzy w 2018 roku wydali swój czwarty album „Punto Negro”.
Jeśli szukacie porządnego instrumentalnego early reggae w starym stylu, Los Aggrios z Los Angeles będą dobrym wyborem. Niedawno wydali swoją pierwszą siódemkę.
Tej rozmowy nikt nie planował. Ja na pewno nie, a chłopaki z The Aggrolites też raczej się jej nie spodziewali. Czasem jednak los lepiej wie, czego trzeba czytelnikom RudeMakera. Po koncercie tuzów dirty reggae w Cottbus w listopadzie 2019 roku zdecydował, że muszą poczytać o albumie „Reggae Now!”, marynowaniu płyt i najlepszym skinhead reggae na świecie.
Zastanawialiście się kiedyś, co robią producenci, gdy ostatni muzyk opuści wieczorem ich studio? Otóż wyciągają te wszystkie swoje zabawki – mikrofony, magnetofony szpulowe, echa, pogłosy, miksery i całą resztę tych retro gratów i bawią się tym całą noc. Robią dub!
Keith & Tex, Rudy Mills, The Skatalites, The Skints i Horace Andy to część gwiazd tegorocznego festiwalu Freedom Sounds. Jedno z naszych ulubionych muzycznych wydarzeń wraca po dwuletniej przerwie.
Debiutancki album pierwszego polskiego zespołu rocksteady, Steady Social Club, będzie miał swoją premierę 11 maja. Na RudeMakerze możecie posłuchać tej płyty już dziś!
Czasem tak się zdarza, że rzeczywistość dogania słowa piosenki. Nowy singiel Dub Pistols ukazał się 4 czerwca, kiedy w Stanach Zjednoczonych trwały protesty i zamieszki po śmierci George’a Floyda, uduszonego przez policjanta podczas interwencji. „Stand Together” wydaje się utworem napisanym na potrzeby chwili, choć powstał dwa lata temu.
Gdybyście zastanawiali się czy ktoś gra porządne ska w Denver, Colorado, zapewniam Was, że jest tam co najmniej jeden zespół, który już drugą dekadę dba o to, by spragnieni takich dźwięków fani mieli swój lokalny zespół, na którego koncert zawsze mogą liczyć. „Lunchin' with The Dendrites” to jego najnowsza EP-ka, która sporo namieszała w moim postrzeganiu tej kapeli.