Gdybyście zastanawiali się czy ktoś gra porządne ska w Denver, Colorado, zapewniam Was, że jest tam co najmniej jeden zespół, który już drugą dekadę dba o to, by spragnieni takich dźwięków fani mieli swój lokalny zespół, na którego koncert zawsze mogą liczyć. „Lunchin' with The Dendrites” to jego najnowsza EP-ka, która sporo namieszała w moim postrzeganiu tej kapeli.
Polska scena ska nigdy nie była jakoś przesadnie prężna. Zespoły regularnie wydające nowe albumy można policzyć na palcach jednej ręki. Nic dziwnego, że upłynęło już 20 lat od wydania ostatniej składanki prezentującej rodzime zespoły grające w tym stylu. SKAsety.PL vol. 1 to najnowsza próba przybliżenia słuchaczom współczesnej polskiej odsłony muzyki ska.
Keith & Tex, Rudy Mills, The Skatalites, The Skints i Horace Andy to część gwiazd tegorocznego festiwalu Freedom Sounds. Jedno z naszych ulubionych muzycznych wydarzeń wraca po dwuletniej przerwie.
Zastanawialiście się kiedyś, co robią producenci, gdy ostatni muzyk opuści wieczorem ich studio? Otóż wyciągają te wszystkie swoje zabawki – mikrofony, magnetofony szpulowe, echa, pogłosy, miksery i całą resztę tych retro gratów i bawią się tym całą noc. Robią dub!
Im dalej w lato, tym bardziej rozluźniają się restrykcje dotyczące organizacji wydarzeń kulturalnych. Do Warszawy powoli wracają nieduże koncerty i imprezy muzyczne pod chmurką. Ale w innych częściach świata wciąż najlepszą rozrywką są streamingi. W ten weekend warto zostać w domu i wirtualnie przenieść się na ska festiwal do Peru.
Przed nami długi weekend i choć teoretycznie można już wychodzić z domu, to czasem warto zadać sobie pytanie, czy na pewno jest po co. Organizatorzy wirtualnych festiwali zadbali o to, żeby warto było najbliższe dni spędzić przed ekranem.
Zespołów z cieplejszych krajów zawsze najlepiej słucha mi się latem. Wyobrażam sobie wtedy koncerty na plaży i drinki z palemką. Ciepełko już czai się za rogiem, powoli wychodzimy z izolacji i tylko muzyki na żywo będzie w tej układance brakowało, przynajmniej przez jakiś czas. Na ratunek przychodzi płyta, która co prawda wyszła w styczniu, ale w naszej części świata dobrze będzie się jej słuchać właśnie teraz.
Niestety, również wrześniowa edycja Freedom Sounds nie odbędzie się zgodnie z planem. Czas obowiązywania ograniczeń w organizacji dużych imprez za Odrą został przedłużony. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na rok 2021.
Tej rozmowy nikt nie planował. Ja na pewno nie, a chłopaki z The Aggrolites też raczej się jej nie spodziewali. Czasem jednak los lepiej wie, czego trzeba czytelnikom RudeMakera. Po koncercie tuzów dirty reggae w Cottbus w listopadzie 2019 roku zdecydował, że muszą poczytać o albumie „Reggae Now!”, marynowaniu płyt i najlepszym skinhead reggae na świecie.