22 kwietnia premierę miała „Intrinsically Intertwined”, nowa epka Angelo Moore’a i spółki, wydana nakładem Controlled Substance Sound Labs/Zojak Worldwide. Znalazło się na niej 5 numerów, w tym jeden remiks. Na razie epka dostępna jest tylko w formacie cyfrowym (m.in. na iTunes), ale zespół zapowiada, że materiał ten pojawi się również na CD i winylu.
W maju do sklepów trafi nowy album The Lions, zespołu z Los Angeles w skład którego wchodzą Alex Désert i Deston Berry z Hepcat, Malik Moore z Ocean 11, Devin Morrison z The Expanders i Black Shakespeare, kuzyn Robbie’ego Shakespeare’a (z duetu Sly & Robbie), a także instrumentaliści współpracujący z artystami pokroju Derricka Morgana, Leonarda Dillona, De La Soul czy Macy Gray.
Dzisiaj na całym świecie obchodzimy Record Store Day. Jest to to idea znana od 2007 r. Wtedy to grupa Amerykanów z San Francisco wpadła na pomysł, aby w czasach, w których dystrybucja internetowa i pliki cyfrowe wypierają z rynku tradycyjne nośniki, uhonorować w specjalny sposób kulturotwórczą rolę sklepów płytowych – zwłaszcza tych niezależnych, lokalnych często prowadzonych przez prawdziwych pasjonatów.
Jesse Wagner, lider The Aggrolites, od dłuższego czasu pracował nad albumem dla dzieci. Pomysł na tę płytę zrodził się po ogromnym sukcesie piosenki „Banana” macierzystego zespołu Wagnera. Nagrano ją w 2007 r. na potrzeby programu telewizyjnego „Yo Gabba Gabba”.
Na początku maja w Kolonii odbędzie się Freedom Sounds Ska & Reggae Festival. W dniach 2-3 maja w kolońskim GEBÄUDE 9 na dwóch scenach zaprezentują się zarówno lokalni artyści, jak i ci z drugiego końca globu.
Osoby śledzące ska blogi zapewne kojarzą blog o nazwie „Marco on the Bass”. Jego autorem jest Marc Wasserman, oprócz pisania zajmujący się także graniem (jest basistą w Bigger Thomas i Rude Boy George).
W maju 2012 r. duński zespół Leo and The Lineup wydał swój debiutancki album. Od tamtego czasu grupa sporo koncertowała, także poza granicami swojego kraju, i zdobywała nowych fanów. Czas więc na nową płytę.
Polska roots reggae stoi, rzec by można po czwartkowym koncercie w Katowicach. I nie chodzi o odgrzewane kapele pokroju Izraela, Jafia Namuel czy DAAB. Chodzi o młode, pełne energii zespoły.
Organizatorzy festiwalu Mighty Sounds podali niedawno informację, że po raz kolejny zostali ukarani „pokutą” za przekroczenie obowiązujących norm hałasu. Tym razem kara wyniosła 420 000 koron, a z roku na rok wzrasta ona o 100%.
Na stronie Do The Dog Music można już zamawiać nowy, 72. numer „Do The Dog Skazine”, ukazującego się najdłużej na świecie zina dotyczącego ska. Zin został założony w 1989 r. Pierwotnie ukazywał się pod nazwą „Rude Skazine” (ukazały się 52 numery), w 1996 r. zmieniono nazwę na „Do The Dog Skazine”.
Po 10-letniej przerwie nowy album wydaje – i to całkiem niedługo, bo 13 maja – Neville Staple, brytyjski wokalista znany z The Specials, Special Beat czy – ostatnio – z Neville Staple Band. Ostatnia studyjna płyta Staple’a to „The Rude Boy Returns”, wydana w 2004 r. przez Rude Boy Records.
Rocksteady Sporting Club to zespół grający rocksteady i ska. Pochodzi z Reunionu, wyspy na Oceanie Indyjskim będącej jednym z departamentów zamorskich Francji. Założyła go w 2003 r. trójka pasjonatów ska, rocksteady i piłki nożnej (dlatego też w nazwie jest Sporting Club).
Jam Vibez to łódzki sound system istniejący od 2005 r., w skład którego wchodzą Daddy Bozo, Kleeb, Awiom oraz – od czasu do czasu – Deer. Sami piszą o sobie, że są kolektywem fanów dobrej muzyki, promującym najlepsze brzmienia digital reggae – raggamuffin – dub.
Tegoroczny London International Ska Festival, największy na świecie festiwa ska, odbędzie się w dniach 17-20 kwietnia. Na festiwal złoży się 15 wydarzeń, na których wystąpią zarówno prawdziwi weterani, jak i artyści średniego i młodego pokolenia. Dość wspomnieć chociażby takie nazwiska i nazwy, jak Derrick Morgan, Horace Andy, Ken Parker, Jazz Jamaica, The Trojans, The Delegators czy The Liptones. Oprócz koncertów nie zabraknie też didżejskich setów, m.in. Davida Katza i Axis Sound System.
Nieczęsto zdarza nam się pisać o problemach z prawem (czy to związanych z narkotykami, czy strzelaninami) różnych artystów dancehallowych, ale też nieczęsto dancehallowi gangsterzy dostają tak wysoki wyrok.
Train To Roots został założony w 2004 r. na Sardynii. W jego skład wchodzi obecnie siedem osób, w tym trzech wokalistów – Simone „Bujumannu” Pireddu, Michele „Rootsman I” Mulas oraz Giampaolo „Jambo” Bolelli (grający także na gitarze). Burza wokół Train to Roots rozpętała się, kiedy zaprezentowali kawałek „Is not a crime”.
Pierwszego kwietnia publiczną premierę miał klip do singla „Don’t Look Behind You” Brytyjczyków z The Talks. Singiel – tylko w wersji cyfrowej – będzie można kupować od 28 kwietnia. „Don’t Look Behind You” zwiastuje drugi album grupy zatytułowany „Commoners, Peers, Drunks & Thieves”.
Ciekawa płyta ukazała się niedawno nakładem brytyjskiego labelu Mr Bongo. Zmierzyli się na niej brytyjski producent Prince Fatty oraz szkocki soundsystem Mungo’s Hi-Fi.
W przyszłym tygodniu, dzięki Piranha Booking & Promotion, do Polski po raz pierwszy przyjedzie włosko-niemiecki zespół The Offenders. Zagra w naszym kraju dwa koncerty: 11 kwietnia w Toruniu (wraz z CT-Tones) w ramach dziewiątej edycji imprezy z cyklu „Toruń-SKA potańcówka”, oraz dzień później na szóstej edycji poznańskiego minifestiwalu muzyki niezależnej.