W ubiegłym tygodniu The Upsessions odbyli trasę koncertową po Hiszpanii. Przed jej rozpoczęciem byli gośćmi Dja Charliego Fábera w jego audycji Sateli 3 nadawanej przez hiszpańskie Radio 3. Audycja została nagrana 9 grudnia, a wyemitowana dzień później.
W wielu pismach poświęconych muzyce reggae można natknąć się na artykuły będące analizą tzw. slackness style, co należałoby przetłumaczyć na język polski po prostu jako „świntuszenie”. Choć ten nurt tekstowy powszechnie kojarzony jest z dzisiejszymi czasami i tłumaczony eksplozją konsumpcyjnego stylu życia w połączeniu z tradycyjnym patriarchalnym modelem rodziny na Karaibach (plus całą masą innych rzeczy, których przytaczanie tu nie ma większego sensu, o czym za chwilę), to mało kto wie, iż jego korzenie sięgają znacznie głębiej. Wydana przez kultową wytwórnię Trojan 3-płytowa składanka zatytułowana „Trojan Slack Reggae Box Set” zawiera, pośród przeważającej części współczesnych artystów, również nieco staroci i właśnie ten trop wskazuje, że utożsamianie slackness style z przełomem XX i XXI w. jest działaniem błędnym, a większość wspomnianych analiz nadaję się jedynie do wyrzucenia do kosza na śmieci.
8 lipca 2008 miał być dniem przez duże D, gdyż tego dnia mieliśmy zobaczyć na żywo legendę reggae, Tootsa Hibberta wspomaganego muzycznie przez zespół The Maytals, czyli Toots and The Maytals! Muzycy zostali zaproszeni na festiwal Reggaeland w Płocku, ale ze względu na zbieżność czasową tegoż z Potsdamer Ska Festiwalem, na którym nam bardzo zależało, postanowiliśmy zrobić mały przystanek w wakacyjnej wyprawie i obejrzeć Tootsa we Francji.
Tak się fantastycznie wręcz złożyło, że w ramach tegorocznej, trzeciej już edycji płockiego festiwalu Reggaeland zawitał nad Wisłę nikt inny jak sam Frederick „Toots” Hibbert ze swoim bandem the Maytals. Oczekiwania były duże, zważywszy swego rodzaju kultową, czy może legendarną aurę towarzyszącą postaci, która właściwie jest jednym z inicjatorów całego nurtu muzycznego zwanego reggae, wydarzenie naprawdę miało charakter najwyższej rangi. Tym bardziej słuszną decyzją było zjawienie się w Płocku dwunastego lipca, a więc drugiego dnia festiwalu.
Trudno znaleźć postać, która wywarła większy wpływ, nie tyle na muzykę ska czy reggae, co na całą kulturę muzyczną Jamajki. Skafather, twórca reggae lub po prostu Frederick „Toots” Hibbert, ur. 10 grudnia 1945, w wiosce May Pen, w południowej części wyspy.
Uznawany obecnie za jedną z największych osobistości światowej sceny ska i reggae zaczynał bardzo skromnie. Jako syn lokalnego księdza swoją przygodę ze śpiewaniem rozpoczął wraz z siedmiorgiem rodzeństwa w kościelnym chórze. W wieku szesnastu lat, jak wielu innych, skuszony urokiem dużego miasta, opuścił rodzinną wioskę i skierował się do Kingston. Tam znalazł pracę w zakładzie fryzjerskim, gdzie od razu oczarował klientów swoim talentem wokalnym.