PIAS było głównym źródłem dystrybucji dla ponad 150 niezależnych wytwórni, m.in. Soul Jazz, Roots, XL/Beggars, Warp, Rough Trade, Domino, Sub Pop, Secretly Canadian, Jagjaguwar, Drag City, Thrill Jockey, FatCat, Kompakt, Mute, Ninja Tune i Vice (pełna lista znajduje się tutaj).
Niektóre firmy straciły dosłownie wszystko, ponieważ nie były ubezpieczone na taką okoliczność. Jak powiedział analityk rynku muzycznego Paul Scaife w wywiadzie dla „Guardian„, fizyczne nośniki (czyli płyty) wciąż mają absolutnie kluczowe znaczenie dla sektora niezależnego, a jeśli – co wydaje się całkiem prawdopodobne – straty mniejszych wytwórni nie zostaną pokryte przez ubezpieczycieli, może to po prostu oznaczać ich bankructwo.
Już dziś wiadomo, że dziesiątki artystów będą musiały zmienić swoje plany wydawnicze. Jednym z nich jest Jamajczyk Earl Lowe, znany bardziej pod pseudonimem Little Roy. We wrześniu wytwórnia Ark Recordings miała wydać jego album „Battle for Seattle”, czyli reggae’owe covery Nirvany. Na płycie udzielają się m.in. Mafia (z Mafia & Fluxy), Bubblers (z The Ruff Cut band), dawny gitarzysta The Wailers Junior Marvin i George Dekker z The Pioneers.
W zaistniałej sytuacji Ark Recordings namawia fanów do pre-orderów cyfrowej wersji albumu na itunes.
Apel Association of Independent Music (AIM)
film z gaszenia płonących magazynów PIAS
www.battleforseattle.com
Zdjęcie: Reuters
Dyskusja