W kategorii Artyści znajdziecie informacje na temat debiutantów i muzyków kończących swoją karierę, ważnych rocznic i różnych wydarzeń z życia artystów, które nie wiążą się z nagrywaniem płyt.
Zespołów z cieplejszych krajów zawsze najlepiej słucha mi się latem. Wyobrażam sobie wtedy koncerty na plaży i drinki z palemką. Ciepełko już czai się za rogiem, powoli wychodzimy z izolacji i tylko muzyki na żywo będzie w tej układance brakowało, przynajmniej przez jakiś czas. Na ratunek przychodzi płyta, która co prawda wyszła w styczniu, ale w naszej części świata dobrze będzie się jej słuchać właśnie teraz.
Debiutancki album pierwszego polskiego zespołu rocksteady, Steady Social Club, będzie miał swoją premierę 11 maja. Na RudeMakerze możecie posłuchać tej płyty już dziś!
W czasie pandemii artyści wcale się nie nudzą. Piszą piosenki, transmitują koncerty w okrojonym składzie w mediach społecznościowych lub, jak Mr. T-Bone, wspierają swoim graniem potrzebujących.
Zawsze bardzo się cieszę, kiedy udaje mi się znaleźć w internecie zespół, o którym nigdy wcześniej nie słyszałem, a którego granie wybija się ponad przeciętność. Oczywiście tym bardziej zaskoczony jestem, kiedy okazuje się, że mam do czynienia z kapelą o ponad 10-letnim stażu, jak w przypadku Taapa Groove, którzy w 2018 roku wydali swój czwarty album „Punto Negro”.
Dziś ma swoją premierę nowy album Neila Martina, którego z pewnością zdecydowanie lepiej kojarzycie jako piosenkarza o pseudonimie Alpheus, specjalizującego się w muzyce rocksteady. Czy jego najnowsze dokonanie rzeczywiście będzie zwycięskie, jak sugeruje tytuł?
Doczekaliśmy się! W końcu w pięknym kraju nad Wisłą ktoś zmontował grupę skupioną na graniu rocksteady. Na RudeMakerze przeczytacie, kim są członkowie Steady Social Club i kiedy wychodzi ich debiutancka płyta, a przede wszystkim usłyszycie, o co tyle szumu.
Jeśli zastanawialiście się kiedyś, jak koncert wygląda z perspektywy muzyków, obejrzyjcie nagranie z jubileuszowego występu Polemic i Dr. Ring Dinga na festiwalu Pohoda.
„Skapara tōjō”, pierwsza długogrająca płyta TSPO, ukazała się w 1990 roku nakładem Epic Records. Trafił na nią jeden z najwcześniejszych hitów zespołu, „Monster Rock”. A z okazji jubileuszu Japończycy przygotowali dla fanów specjalne wydawnictwo.
Przemysł muzyczny to wciąż bardzo męski światek. Dlatego w Międzynarodowy Dzień Kobiet polecamy Wam kilka współczesnych zespołów, w których to kobiety grają pierwsze skrzypce.
Za każdym razem, kiedy widzę gdzieś hasło „stay rude stay rebel”, w mojej głowie rozbrzmiewa piosenka No Sports. Na początku roku wytwórnia Mad Butcher Records wznowiła EP-kę, z której pochodzi ten utwór i debiutancki album Niemców na winylu.
Mieli nie grać już nigdy więcej, ale po latach zmienili zdanie. Reaktywował się sosnowiecki Skankan, jeden z filarów polskiego ska. Zagrali już kilka koncertów, a w planach mają wydanie płyty. Przeczytajcie, jak do tego doszło.
6 listopada w szpitalu St. Ann’s Bay na Jamajce zmarł muzyk, autor piosenek i wokalista ska i reggae Floyd Lloyd . Miał 70 lat. Przedstawiciel artysty powiedział portalowi Urban Islandz, że Lloyd chorował od pewnego czasu, jednak nie upubliczniał tego, więc wiadomość o jego śmierci może być dla fanów szokiem.
Wczoraj rano, po kilkutygodniowej śpiączce spowodowanej ciężkim urazem, zmarł Robert Brylewski – legendarny muzyk, wokalista i producent, uważany za jednego z pionierów punk rocka i reggae w Polsce. Miał 57 lat
Na polskiej, a właściwie europejskiej scenie (wszak to kooperacja międzynarodowa) powstał nowy projekt muzyczny – Dr. Deadlock & Conga Line. Jego początki sięgają 2007 r., kiedy to ówczesna Faza (spadkobiercy działającej na początku lat 90. grupy Faza 40 i 4) podjęła pierwsze kroki w kierunku realizacji debiutanckiego albumu.
Jakiś czas temu Cała Góra Barwinków postanowiła spróbować swoich sił w telewizyjnym programie X Factor. Trzeba przyznać, że na razie idzie im całkiem nieźle. Bez większych problemów pokonują kolejne etapy i radzą sobie zupełnie dobrze z nawet tak odległym od ska repertuarem jak „Material Girl”, czy „Girls Just Wanna Have Fun”.
Nieczęsto zdarza nam się pisać o problemach z prawem (czy to związanych z narkotykami, czy strzelaninami) różnych artystów dancehallowych, ale też nieczęsto dancehallowi gangsterzy dostają tak wysoki wyrok.
Dzisiejsze wydanie The Jamaica Observer informuje, że w wieku 48 lat zmarł Wayne Smith, wokalista znany z hitu „Under me Sleng Teng” i współautor tegoż riddimu.
Ciekawostka sądowo-muzyczna z amerykańskim zespołem Fishbone, przez wielu uważanym za jednego z najlepszych przedstawicieli trzeciej fali ska, w roli głównej.
Wczoraj w szpitalu w Stanach Zjednoczonych (Jamaica Observer podaje, że w Miami, natomiast Jamaica Gleaner – Orlando na Florydzie) zmarł William „Bunny Rugs” Clarke, wokalista Third World. Bunny Rugs chorował na raka, od pewnego czasu przebywał na oddziale intensywnej terapii. W czwartek skończyłby 66 lat.
Wczoraj rano w swoim domu w Port Antonio, stolicy regionu Portland na Jamajce, zmarł Junior Murvin. Urodzony około 1949 r. (dokładna data nie jest znana) Murvin Junior Smith był wokalistą reggae o charakterystycznym głosie, najbardziej znanym z singla „Police & Thieves” (znanym także jako „Police & Thief”), wyprodukowanego w 1976 r. przez Lee „Scratch” Perry’ego.
Jak donosi gazeta Richmond Times-Dispatch, 4 czerwca Frederick „Toots” Hibbert, lider zespołu Toots and the Maytals, złożył w sądzie w Richmond pozew przeciwko Williamowi C. Lewisowi.
3 maja zmarł Cedric „Im” Brooks, jamajski saksofonista tenorowy i flecista, współzałożyciel zespołów The Mystic Revelation of Rastafari i The Divine Light (później The Light of Saba) oraz członek – w latach 1999-2002 i 2009-2010 – The Skatalites.
Smutna wiadomość dotarła do nas z Jamajki. W środę, jak donosi Jamaica Observer, zmarł Harry Zephaniah Johnson, bardziej znany jako Harry J. Miał 68 lat.