Jak poinformowała gazeta Jamaica Observer, wczoraj w University Hospital of the West Indies zmarł jamajski producent i autor piosenek Winston Riley.
W listopadzie ubiegłego roku został postrzelony w głowę (pisaliśmy o tym tutaj), w efekcie czego zapadł w śpiączkę. Niestety już z niej nie wyszedł.
Miał 65 lat.
Dyskusja