Jeszcze w maju podzieliłem się z Wami moimi optymistycznymi przewidywaniami na temat nowego albumu Aggrolitesów. Dwa zaprezentowane przed premierą numery pozwalały zacierać ręce i szykować odtwarzacz na wzmożoną pracę. Fizyczna płyta trafiła w moje ręce dopiero dzisiaj, jednak prawda jest taka, że przed odpaleniem winyla znałem ją już na pamięć.
To wydawnictwo, którego zdecydowanie nie chcecie przegapić. Pochodzący z Minneapolis Junior Thomas czyli Thomas McDowall po przeprowadzce do Kalifornii wraz z muzykiem i producentem Brianem Dixonem sformował 10-osobowy skład The Volcanos i poświęcił się nagrywaniu pięknych, melodyjnych piosenek nawiązujących do złotej ery rocksteady. W efekcie w 2015 roku powstał doskonały wręcz album „Beware”. Po trzech latach panowie poszli za ciosem i 18. października nakładem Colemine Records ukazał się krążek „Rockstone”.
The Lions to zespół założony w Los Angeles, w jego skład wchodzą wokaliści Alex Desert i Deston Berry z Hepcat, Malik Moore z Ocean 11 oraz MC Black Shakespeare z I&I Sound System. Wspiera ich spora grupa instrumentalistów, bynajmniej nie początkujących…
Dobre wieści zza oceanu. Wygląda na to, że Hepcat otrząsnął się po utracie nieodżałowanego basisty Dave’a Fuentes’a i wrócił na scenę. Na początek załoga z L.A. zagrała dwa koncerty 20 i 21 grudnia, jeden u siebie, drugi w San Francisco. Opinie świadków tych wydarzeń są jednoznaczne. Hepcat pomimo uszczerbku na zdrowiu w dalszym ciągu wie jak rozruszać publiczność.