Jak zapowiadają producenci, ma być to jeden z najlepszych albumów NYSJE, będący stylistyczną kontynuacją ich dotychczasowych dokonań. Znajdziemy tu więc mieszankę jazzu z tradycyjnym ska, rocksteady i reggae, ale również elementy funku, rock 'n' rolla, bluesa czy nawet latino. Taki muzyczny mix zawsze wyróżniał grupę spośród innych wykonawców, a teraz zgodnie z zapewnieniami autorów, z podwójną siłą zaatakuje uszy i dusze słuchaczy.
Biorąc pod uwagę wygórowany poziom dotychczasowych albumów NYSJE i niezwykłą energię jaką wykazują się na koncertach, zapowiada się prawdziwa petarda. Mało tego zespół już w sierpniu ponownie zawita do Polski, tym razem do Zielonej Góry gdzie zagra w ramach „Róże Jazz Festival”, gdzie promować będzie materiał pochodzący właśnie z nowej płyty.
RudeMakera założyłem w 2008 roku. Od prawie dwudziestu lat siedzę w klimatach ska, rocksteady i reggae. Zawodowo jestem grafikiem i web developerem, więc z oczywistych względów ogarniam tu wszystkie kwestie techniczne. Jako że jestem koszmarnie leniwy, nie piszę tu tak często jak bym chciał, ale staram się na bieżąco wrzucać tu aktualności, recenzje i relacje z naciskiem na współczesne zespoły.
Dyskusja